W jaki sposób ochronić się przed długami spadkowymi?
Czym jest dług spadkowy?
Mówiąc najbardziej wprost, dług spadkowy to dług zmarłego, za który odpowiedzialność przechodzi na spadkobiercę. Odpowiedzialność ta może być bez ograniczenia lub ograniczona – obejmuje wówczas wartość praw majątkowych wchodzących w skład spadku. Długi spadkowe można podzielić na takie, które powstają za życia spadkodawcy, oraz takie, które powstają po jego śmierci lub po otwarciu testamentu. Lista tego, co może wejść w skład długu spadkowego, przedstawia się według prawa następująco: koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku (wydatki poniesione w celu nabycia grobu, trumny, urządzenia ceremonii, jak też koszty zakupu odzieży żałobnej dla członków najbliższej rodziny zmarłego itp.); koszty postępowania spadkowego (w szczególności zabezpieczenia spadku, spisu inwentarza, ogłoszenia testamentu, przesłuchania świadków testamentu ustnego, powołanie wykonawcy testamentu, zarządu majątkiem spadkowym, wynagrodzenie wykonawcy testamentu i kuratora spadku); zaspokojenie roszczeń o zachowek, obowiązek wykonania zapisów i poleceń,obowiązek udostępnienia małżonkowi i innym osobom bliskim spadkodawcy mieszkania i urządzenia domowego w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku,obowiązek przeniesienia na małżonka spadkodawcy prawa do przedmiotów zwykłego urządzenia domowego, obowiązek dostarczania dziadkom spadkodawcy środków utrzymania, obowiązki majątkowe spadkodawcy, które nie zostały przez niego wykonane za jego życia np. kredyt, pożyczka, zaległy czynsz. Aby dowiedzieć się, czy powinniśmy się liczyć z długiem spadkowym, warto skorzystać z porady prawnika, np. www.adwokat-babilas.pl.Jak się przed tym uchronić?
To tyle prawniczej teorii. Jak uchronić się przed długiem spadkowym? Od czasu, kiedy dowiemy się, ze figurujemy w testamencie zmarłego, mamy aż pół roku na działanie. W tym okresie należy złożyć stosowne oświadczenie o odrzuceniu spadku. Należy jednak liczyć się z tym, że wówczas rezygnujemy także z tej „dobrej” jego części, a więc nie tylko długu, ale też pieniędzy i dóbr zmarłego. Dodatkowy skutek jest taki, że nasza część spadku przechodzi na naszych spadkobierców (jesteśmy traktowani jak zmarli). Jeżeli chcemy oszczędzić bliskim przykrości finansowych, możemy przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza. To znaczy, że spłacamy długi zmarłego do wysokości aktywów spadku, a więc w efekcie „wyjdziemy na zero”. Należy wówczas sporządzić spis inwentarza. Czasem zdarza się, że długi nie przekraczają wartości spadku. Wówczas jego pozostała część jest nasza. Sprawy spadkowe, zwłaszcza z długiem w tle, wywołują sporo emocji. Czasem warto podejść do sprawy racjonalnie i powierzyć ją profesjonalistom. Dobrze, aby był to specjalista w zakresie prawa spadkowego.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana