Jak osuszyć zalane dokumenty?

W trakcie zalania, czy to z powodu powodzi, czy awarii hydraulicznej, ucierpieć może mnóstwo przedmiotów znajdujących się w pomieszczeniach dotkniętych wodą. Jedną z najdotkliwszych jest dokumentacja firmowa lub biurowa. Można ją jednak osuszyć. Jest to praca wymagająca specjalnych narzędzi, ogromnego doświadczenia i ostrożności, ponieważ źle wykonana łatwo przyczyni się do zniszczenia dokumentów.
Co zrobić w przypadku zalania dokumentacji?
Po zalaniu dokumentacji najważniejsza jest szybka reakcja. Woda nie tylko narusza strukturę papieru, czyniąc go łatwiejszym do uszkodzenia, ale również wypłukuje tusz. Sprawia to, że dokumenty, które dużo czasu spędziły w wodzie, po osuszeniu będą trudne do odczytania.
Jednakże nie tylko bezpośredni kontakt z wodą może być zgubny dla archiwów. Zwiększona wilgotność w pomieszczeniach sprawia, że w niekontrolowany sposób rozrastają się tam grzyby i pleśnie, które mogą bezpośrednio zagrozić zgromadzonej w nich dokumentacji. Objawem gromadzenia się wilgoci są najczęściej zaparowane lustra i okna, czy charakterystyczny zapach stęchlizny w powietrzu.
W każdym z tych przypadków niezbędna będzie praca firmy osuszeniowej, takiej jak FHU Tokarski. Eksperci są w stanie pomóc zarówno w zlokalizowaniu źródła zwiększonej wilgoci, jak i w usunięciu jej. W przypadku zalania dokumentów mają oni specjalne pojemniki zabezpieczające dokumentację oraz urządzenia umożliwiające ich bezpieczne osuszenie.
Jakie jest postępowanie w przypadku zalanego archiwum?
Osuszanie dokumentów wiąże się z pewnymi procedurami, które są realizowane przez firmy specjalizujące się w nich. Po otrzymaniu zgłoszenia specjaliści przyjeżdżają na miejsce i zabezpieczają dokumentację.
Następnie archiwum jest osuszane. Czas osuszania oraz metoda jej przeprowadzenia są dobierane do konkretnej sytuacji i stopnia zalania. Osuszeniu poddawana jest też dokumentacja. Po doprowadzeniu pomieszczenia do stanu pierwotnego i przywróceniu używalności dokumentacji wszystko jest pozostawiane klientowi.
Archiwa znajdują się w każdym miejscu, które musi dokumentować swoją działalność. Pomimo postępującej cyfryzacji wiele formularzy posiada swoje papierowe odpowiedniki lub występuje tylko w takiej formie. Warto więc zadbać o profilaktykę i w miarę możliwości nie wprowadzać rur systemu wodno-kanalizacyjnego do pomieszczeń archiwalnych. W ten prosty sposób można znacznie zwiększyć bezpieczeństwo znajdujących się tam dokumentów.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Polecane firmy
-
Dorota Rakoczy
Doradztwo finansowe woj. mazowieckie05-825 Grodzisk Mazowiecki, Kilińskiego 9 lok. 13
-
Mariusz Dyczkowski Kancelaria prawna i podatkowa
Doradztwo podatkowe woj. małopolskie30-415 Kraków, Wadowicka 8a