Lęk separacyjny – Jak przygotować dziecko na pójście do przedszkola
Skup się na pozytywach
Naprawdę nie ma więc potrzeby potęgować napięcia dziecka podkreślaniem, że zostanie samo, albo okazywaniem zdenerwowania. Skupmy się więc raczej na akcentowaniu pozytywnych aspektów pójścia do przedszkola, takich jak zabawy z nowymi kolegami, obecność licznych zabawek czy ciekawe zajęcia. Dobrym pomysłem jest też przywołanie własnych miłych wspomnień z okresu przedszkolnego.Przykłady i porównania
Możemy również okazać akceptację dla lęku dziecka i jego zrozumienie, mówiąc o towarzyszącym nam niegdyś strachu, który ostatecznie udało się przełamać. Świetnym przykładem może być też wskazanie doświadczeń starszego rodzeństwa czy powiedzenie, że wszystkie dzieci „mają podobnie”. Unikajmy za to przykrych ocen i porównań w stylu: „ale głuptas z ciebie – spójrz, twój kolega nie płacze tak jak ty”.Bez łez
Sami także nie żegnajmy dziecka w przedszkolnej szatni ze łzami w oczach. Poczuje się ono bowiem znacznie pewniej, widząc nasz uśmiech i słysząc spokojne zapewnienia, że wkrótce znowu się zobaczymy. Rozstania nie można zbyt przedłużać, na pewno jednak też nie wolno „wychodzić po angielsku”, tj. bez pożegnania. To może wręcz nasilić lęk separacyjny.Stopniowe oswajanie z nowym otoczeniem
W poradzeniu z nim sobie pomaga stopniowe adaptowanie się do postępujących zmian. Warto więc odwiedzić kilkukrotnie wybrane przedszkole wraz z dzieckiem, zanim pewnego dnia wreszcie je tam zostawimy. Niech pozna panie opiekunki i kolegów, niech zobaczy, że my również akceptujemy to nowe towarzystwo. Wskażmy dziecku interesujące zabawki i miejsca w sali, zachęćmy je do zabawy z innymi. Omówmy z maluchem po kolei czekający go plan dnia, zaznaczając, w którym momencie wrócimy (np. „po podwieczorku”). Niektóre placówki, jak np. przedszkole Elfik w Sosnowcu, podają na swoich stronach internetowych szczegółowe informacje na ten temat, warto więc z tego skorzystać. W okresie przygotowań dobrze jest też czytać dziecku terapeutyczne bajki o pójściu do przedszkola, uczyć je samodzielności (czyli np. ubierania się, zapinania guzików) i często przypominać mu o sytuacjach, w których dawało sobie radę, okazywało się silne czy odważne itp. Pomoże to wyrobić przekonanie, że w „kryzysowym” momencie też sobie poradzi, nawet jeśli mamy czy taty nie będzie w pobliżu.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana