Majówka w górach, czyli recepta na udany wypoczynek

Dzięki możliwości połączenia kilku dni ustawowo wolnych od pracy z zaledwie kilkoma dniami wziętego urlopu długi weekend majowy stanowi doskonałą okazję do oderwania się od codzienności. Jest to opcja atrakcyjna przede wszystkim dla etatowców, a także rodzin z dziećmi chodzącymi do szkoły. Ponieważ z miasta wyjeżdża wtedy całkiem sporo osób, warto zaplanować majówkę z nawet kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. A dokąd wyjechać? Jedną z najlepszych destynacji są polskie góry. Dlaczego właśnie one? Z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze, udanemu wypoczynkowi sprzyja zmiana otoczenia, natomiast wyjazd zagraniczny zwykle wiąże się nie tylko z większymi kosztami, ale też dłuższym czasem dojazdu na miejsce, co przy mniej więcej tygodniu „wolnego” potrafi mieć niemałe znaczenie. Z kolei na Bałtyk czy Mazury może być na początku maja jeszcze za zimno.

Lepszy nastrój na dzień dobry

Poza tym tylko w górach odetchnąć możemy powietrzem o właściwościach tak dobrze wpływających na nasz organizm. Im większa wysokość nad poziomem morza, tym zwiększa się też automatycznie produkcja czerwonych krwinek, niosących drogocenny tlen do każdej komórki ciała – a także endorfin, zwanych nie bez powodu hormonami szczęścia. Wszystko to sprawia, że zdecydowanie łatwiej jest zregenerować siły i „podładować baterie” przed kolejnymi tygodniami codziennych zmagań z rzeczywistością.

Blisko natury

Przyroda na początku maja jest już w górach w rozkwicie, przy czym słońce jeszcze nie operuje tak mocno, a przyjemny wietrzyk dodatkowo łagodzi klimat. Dodajmy do tego przecudowne widoki, a trudno będzie wyobrazić sobie lepsze okoliczności do wypoczynku na łonie natury. Zwłaszcza że ukształtowanie terenu czyni z niego przy okazji rewelacyjnie oddziałujący na kondycję wypoczynek aktywny – niezależnie od tego, czy przechadzamy się tylko po najbliższej okolicy, czy wybieramy w dłuższą trasę jednym z licznych szlaków pieszych bądź rowerowych.

Dla każdego coś fajnego

A jeśli przyroda „nie kręci” nas na tyle, by tylko do niej ograniczyć się na majówce? Również i w tym przypadku góry okazują się strzałem w dziesiątkę. Coś dla siebie znajdą tu zarówno miłośnicy historii, na których czekają muzea, skanseny, zabytkowe świątynie czy ruiny zamków – jak i fani sportów, w tym ekstremalnych. I to mimo że o tej porze roku nieczynne są już trasy zjazdowe! W zależności od tego, dokąd dokładnie pojedziemy, liczyć możemy bowiem na takie atrakcje, jak choćby parki linowe, ścianki wspinaczkowe czy spływy w kajaku lub pontonie rwącym górskim potokiem. Warto też sprawdzić, czy w okolicy nie znajdują się inne ciekawe rzeczy, np. kolejki, jaskinie bądź aquaparki.

Pełen relaks

Nic nie stoi też oczywiście na przeszkodzie, by w majówkę po prostu sobie poleniuchować, skosztować lokalnych przysmaków albo przejechać się dorożką. W górach znajduje się wiele obiektów oferujących zabiegi SPA & wellness, takich jak choćby Termy Szaflary czy Termy „Gorący Potok”. Jeśli zarezerwujemy nocleg w pobliżu podobnego kompleksu, nie tylko będziemy mogli pewnie liczyć na jakieś zniżki ( Ośrodek Wypoczynkowy „Borowy” proponuje np. swym gościom aż 20 proc. rabatu na wstęp do wspomnianych term), ale rozwiążemy też przy okazji problem tego, jak wykorzystać urlop, gdy nie dopisze pogoda.