Jak rozwijał się rynek rusztowań w Polsce?

Rusztowania wykorzystywane są do realizacji prac na wysokościach od wielu lat. Ba, badania archeologiczne dowiodły, że podobne konstrukcje stosowano już w starożytności. Rusztowania przypominające te wykorzystywane współcześnie pochodzą z początków XX wieku i przez lata przeszły niemałą ewolucję. Również w Polsce, gdzie jeszcze w latach 90. największą popularnością cieszyły się zupełnie inne ich rodzaje niż współcześnie.

Za komuny nie było lepiej…

Pierwszy rodzaj rusztowań, który pojawił się na polskich budowach, to rusztowania rurowo-złączkowe. To konstrukcje niesystemowe składające się, jak mówi sama ich nazwa, z rur stalowych oraz złączy krzyżowych i wzdłużnych uzupełnionych drewnianymi pomostami. Choć są uniwersalne, każdorazowo trzeba je projektować od nowa, a ich montaż jest praco- i czasochłonny. Współcześnie uznawane są za przestarzałe, ale nie można odmówić im ogromnego wpływu na postęp i rozwój produkcji późniejszych typów rusztowań.

Niedługo potem na rynek weszły rusztowania warszawskie. Dzięki łatwości i szybkości montażu wyeliminowały one największą wadę konstrukcji rurowo-złączkowych. Wykorzystywane są do prac malarskich, tynkarskich, murarskich, instalacyjnych, spawalniczych i wielu innych. Można je stosować zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz obiektów. Często pełnią funkcję rusztowania pomocniczego. Do ich minusów zaliczyć trzeba możliwość wykorzystania tylko na niskich wysokościach, do kilku metrów. Są również uważane za mało bezpieczne.

Rewolucja lat dziewięćdziesiątych

Po transformacji ustrojowej rozpoczął się w Polsce boom w branży budowlanej. Place budowy zaczęły się pojawiać dosłownie wszędzie. Zaszła więc konieczność zastosowania nowocześniejszych konstrukcji rusztowaniowych, zapewniających wyższą efektywność oraz bezpieczeństwo prac. Do kraju napłynęły rozwiązania sprawdzone na Zachodzie. Popularności zaczęły nabierać rusztowania elewacyjne ramowe, będące rusztowaniami systemowymi. Ich pionowa konstrukcja nośna zbudowana jest z prefabrykowanych płaskich ram. Są proste w montażu i demontażu. Sztywność rusztowania zapewniona jest dzięki pomostom i stężeniom: poziomym oraz ukośnym. Są idealnym wyborem w przypadku konstrukcji wymagających zmian szerokości pomostów.

Do realizacji prac na wysokościach przy dużych obiektach o złożonych kształtach zaczęto zaś wykorzystywać rusztowania modułowe. Choć są trudne i czasochłonne w montażu, można je dopasować do nawet najbardziej skomplikowanego budynku. Stosowane są na przykład przy renowacjach wież kościelnych, elektrowni, rafinerii, stoczni i innych obiektów przemysłowych. Są droższe niż inne typy rusztowań, ale jeśli mają być wykorzystywane jedynie sporadycznie, można zdecydować się na ich wynajem. Jednym z miejsc, w którym można wypożyczyć rusztowanie modułowe, jest przedsiębiorstwo VERENT z Warszawy. Firma zapewnia nie tylko wynajem, ale również transport, montaż oraz demontaż konstrukcji po zakończeniu prac. Współpracuje z klientami indywidualnymi oraz biznesowymi z całego kraju.

Co przyniesie przyszłość? Na pewno zmiany. Kto wie, być może za 20-30 lat w powszechnym użyciu będą zupełnie inne rodzaje rusztowań niż obecnie?